Usługi duchowe
Pisałem nie tak dawno o interpretacji miejscowego planu zagospodarowania – o uwzględnianiu istoty prawa własności, o Konstytucji… czas na szarą rzeczywistość.
Cytując za Dziennikiem Bałtyckim:
W lipcu gdańscy radni odebrali prezydentowi prawo do samodzielnego decydowania o przekazywaniu działek za 1 proc. wartości kościołom i związkom wyznaniowym. (…) W planie zagospodarowania działki przekazanej metropolicie za 1 proc. wartości widniał zapis, że będzie przeznaczona pod usługi. Prezydent tłumaczył się później, że kościół to też usługi – duchowe.
Nie zajmuję się polityką (a zwłaszcza unikam tematu relacji Państwo-Kościół) i nie będę wypowiadał się, czy przekazywanie nieruchomości za 1 % jej wartości jest trafne, czy nie.
Nie ma to w tej sprawie żadnego znaczenia. Nawet jak chce się przekazać nieruchomości Kościołowi, to trzeba stosować regulacje ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym i przepisów wykonawczych do tej ustawy.
Co do „usług duchowych” – Google tak reaguje na wpisanie tego hasła: Uzdrowiciel Duchowy, Egzorcysta i Nauczyciel, Bioastrorad, Centrum Medycyny Informacyjno-Energetycznej. Z Kościołem to nie ma za wiele wspólnego.
[…] często występują pojęcia, których znaczenie nasuwa wątpliwości — przykładem są usługi duchowne, o których pisałem prawie […]